Walka z wiatrakami i kamieniami :)
Po dłuższej nieobecności na blogu - wrzucam info że za wiele się nie zmieniło :( na polu działań budowlanych - z pozytywnych aspektów postępu prac - zaokńczyłem kręcenie zbrojenia - na trawniku leżą gotowe zbrojenia w ilości 12 sztuk po 6 metrów - powinno wystarczyć :) Wykop jest w dalszym ciagu "dopieszczany" przezemnie - razem z bratem rozkuliśmy w strugach deszczu zalegający wławie głaz - robota iście niewolnicza :) Wczoraj zaszalowałem miejsce ( wyrwę po tym głazie ) i wyrównałem podłoże - sopro gliny mam w wykopie :( zaczałem też szalować ławy w miejscach gdzie górna krawędz ławy wychodzi poza wykop oraz miejsca gdzie zmienia się poobsuwała a sporo tych miejsc :(
W tej chwili trochę załuję że nie wybrałem ziemi do dolnego poziomu ław i nie szalowałem deskami - byłoby chyba zdecydowanie szybciej i łatwiej - jedynie koszt robocizny (koparki) i materiałów ( deski szalunkowe) wychodzi jakies 2000zł - tak wiec tą kwotę zakładam że zostaje mi w kieszeni :/
W sobotę już na 100% zalewam - co by się nie działo muszę mieć juz ławę i zacząć wychodzić z tej ziemi !!!