c.d. budowy komina - fotoinstrukcja - zrób to sam
Tak więc jak wcześniej pisałem w dniu wczorajszym kontynuowałem budowę komina Schiedel Rondo do kominka - Poniżej fotki z wczorajszego progresu budowlanego:
Pierwszy pustak tak jak wcześniej mozna przeczytać został juz osadzony i zalane do połowy betonem - drugi pustak bedzie miał juz otwór na drzwiczki wyczystkowe - pierwszy stawiany wkład ceramiczny to rura z otworem wyczystkowym - w zestawie mamy szablon ( foto wyżej ) za pomoca którego zaznaczamy i wycinamy odpowiedni otwór na drzwiczki.
Taką oto maszyną wycinamy otwory w pustaku - idzie jak masełko :)
Tak wygląda pustak po szybkiej operacji - gotowy do osadzenia na pierwszym pustaku - pustaki dobrze zwilzyć woda bo bardzo szybko pija wode z zaprawy - tak wieć aby można było dłużej bawić się w poziomowanie poszczególnych pustaków warto je w miejscach styku zmoczyć woda
No i mamy drugi pustak na miejscu - zaprawę nakładamy na wczęśniejszy pustak z uzyciem szablonu - jest dołaczony do zestawu - tyle że po pierwszym pustaku ja sobie go darowałem - bo potem to wkład ceramiczny wystaje i nie ma jak połozyć na pustaku tego szablona - a i wygodniej i szybciej idzie bez niego - wystarczy nabrać troche wprawy z zaprawa i wiedzieć ile jej nałozyć aby nie zalać przypadkiem wkładu ceramicznego z pustakiem komina - nie może sie stykac wkład z obudowa - właściwy dystans zapewnia sznur z wełny mineralnej wciskany w przestrzeń między wkład a pustak.
Kładziemy szablon i wokoło nakładamy zaprawę - potem szablon do góry i stawiamy pustaka
Na dno zalanego betonem pierwszego pustaka nakładamy troche zaprawy pod pierwsza rure ceramiczną aby można było ja wypoziomowac i zrobić delikatny spływ do lejka odpływowego mojego autorstwa :)
No i wyczystka osadzona - u góry zdystansowana sznurem między wkładem a bloczkiem - sznur powienien pobobno byc wciśnięty do bloczka w połowie długości a połowa powinna wystawać - info od doradcy technicznego - chodzi o to aby zaprawa nie skleiła wkładu z obudowa - ja uważam że staranne nakładanie zaprawy w odpowiedniej ilosci nie spowoduje w/w sytuacji - tak wiec sznur wciskałem po całości tak do 2/3 jego grubosci - 1/3 grubości sznura skutecznie na wszelki wypadek ochroni przed nadmiarem zaprawy wkład ceramiczny.
Oto i trzeci pustak zagościł na swoim miejscu - i tu powstałą nam luka gdzie montujemy drzwiczki wyczystki- ja na razie jej nie montuje - montaż bardzo porsty - najpierw na 4 gwoździki a potem dookoło tynkujemy zapraą - w środku drzwiczki mają nazwijmy go kołnierz metalowy który dosuwamy po zamontowaniu do wkładu ceramicznego uszczelniająć owe połączenie .
Teraz czas na drugi wkład ceramiczny - bierzemy tube kitu i montujemy go w pistolecie - załaczony do komina ale strasznie delikatny :( musiałem go wzmacniac bo mi sie rozpadł przy wyciskaniu tuby z kitem - wkłady nalezy zwilżyć woda i po obwodzie nakładamy na ceramikę kit - wkłady ceramiczne muszą być wpustem wewnętrznym do góry - tak aby w razie spływającej wody po wnętrzu komina nie zaciekała przez kit do przestrzenie między wkładem a pustakiem kominowym - czyli ustawiamy tak jak na foto
Nadmiar wyciśniętego kitu usuwamy palcem i wygładzamy mokra gąbką lub szmatka uważając aby nie wytrzeć kitu z fugi miedzy wkładami - potem od góry znowu ucinamy kawał sznura z wełny i dystansujemy wkład od pustaka usztywniając go - wprowadzamy ewentualne korektu w fudze i zostawiamy niech wiąże :) i tak w góre - najpierw pustak obudowy potem kit na włozony wxczesniej wkład na to nowy wkład , potem w koło sznur i znowu zaprawa i kolejny pustak - aż dochodzimy do kształtki ceramicznej przyłacza czopucha kominka do komina - minimum musi być na wysokosci 180 cm od poziomu zero - ale to dopiero dziś bedzie robione to w poniedziałek wrzucę 3 część instrukcji budowy komina made in norbiwolow :)