Foto z dnia wczorajszego - koniec zabawy z terivą
Wczoraj wykonano :
1.zakończono układanie stropu terivy
2. budowa szalunku pod płytę balkonową
3. konsultacje z kierownikiem budowy na temat budowy schodów
4. kolejne drzewko posadzone - daglezja przy wjeździe na posesje :)
Dzis sie nie rozpisuje bo jest niedziela i trzeba troche odpocząć po całotygodniowych zmaganiach :)
Fotki:
Moje wczorajsze wypociny - balkon zaszalowany - ze spadkiem 2 cm - od 17 do 15 cm - płyta będzie miała od 12 do 10 cm grubości a na spód układam styropian 5 cm z powbijanymi kołkami - po zalaniu mam juz ocieplony dól płyty balkonowej :)
Przepusty w stropie na wentylację i inne instalacje - posostałości po ocieplaniu fundamentów doskonale sie do tego nadają :)
Balkon raz jeszcze - oczywiście zbrojenie bedzie - te siatki to tak dla jaj :)
Podciąg miedzy salonem a holem
Teriva - podwójne belki pod ścianki działowe na poddaszu
Żebro rozdzielcze w salonie
Komin Schiedel Rondo fi 20
Widok od południa - zalany garaż z oknem z odzysku :) oraz wyjscie z gabinetu na taras
Obecnie taras to jeden wieki sajgon :( piła, palety, deski, nadproża - jeden wielki bałagan :( nie ma gdzie wstawić leżaka i sie poopalać :)
Koralgol w słonecznikach :)
Z dystansu - południowy zachód
Gdzie moge załatwić tanio kostke brukowa na podjazd ????? :) Bo sporo tego - jakies 40 metrów :(
Tak widza nas mrówki :)
Moja artystyczna dusza - wjazd do garażu :)
Ciąg dalsy nastąpi :)