Spowolnienie tempa prac - awaria auta :(
W związku z psikusem mojej włoskiej belli mam teraz pełne ręce roboty ale zamiast na budowie to przy belli - zatarły sie elementy napnające pasek klinowy i muszę szybko naprawic usterkę - bo i auto potrzebne i czasu na grzebanie w silniku szkoda jak mozna pare bloczków wymurować :)
Wczoraj wyprowadzony kolejny narożnik oraz przybyło po jednej warstwie bloczków na 2 ścianach ( dzięki tato ) Co do poziomu bloczków to szlaufwaga uwidoczniła praktycznie idealny poziom - chyba zgubiłem te 7 cm róznicy na ławach - pomurujemy zobaczymy - moze wówczas zrezygnuję z wieńca cokołowego :)
Pozdrawiam wszystkich budowlanców samozwańców z zaparciem na robotę samemu :)