Mikołaju proszę Cię, ja odwilży bardzo chcę !!!
Mam nadzieje że życzenie sie spełni i z nowym tygodniem przyjdzie wyczekiwana przez takich jak ja budowniczych - już 2 razy piętro odśnieżałem po jakies 2 godzinki i nie chcialbym robic to po raz kolejny :( Wieźba praktycznie gotowa - moznaby montowac membrane i łaty ale nie mam wyciągniętych szczytów do końca , ocieplonej ściany na połaczeniu z garażem i klinkier na kominach nie zrobiony :( a dla w/w kwestii wymagana dodatnia temperatura minimum +5'C
Tak wiec Święty Mikołaju - w tym roku prosze Cię o 2 tygodnie jesiennej pogody !!!!!!!! :)
Zobaczymy czy sie spełni - byłem bardzo grzeczny :) !!!!!!!!
Fotki:
Dachówka juz czeka na stropie
Lukarna nad klatka schodową - troszke inaczej niz w projekcie
Nie bedzie miala boków - schodzi sie do końca dachu 2 rzedy dachówek wcześniej - łatwiej wykończyć i mniej zabawy z podbitką
Lukarna przednia podparta na słupach - jętki na tej samej wysokości co na części głownej
Część tarasowa - okno tarasowe w salonie juz zamontowane :)
Moje zabawy aparatem nocą - jeszcze zanim spadł śnieg - mniejsza lukarna i ZK w tle :)
Prosto w lukarnę schodową
Nocne foto ciąg dalszy - strych
Czekamy na odwilż - 1 tydzień przestoju :(
Nocą od frontu
I za dnia
Cały ten podjazd tez trzeba było odśnieżyć ręcznie :( Miałem dosyć śniegu po tej zabawie !!!
Jeden szczyt gotowy - czeka na styropian
cdn... jak Mikołaj spełni życzenie !!!